Spoty informacyjne z udziałem rodziców 6-latków

W konferencji prasowej, oprócz minister Krystyny Szumilas wzięli również udział bohaterowie spotów - rodzice, których dzieci w wieku 6 lat poszły do pierwszej klasy.

- Pytają mnie, czy odbieram dziecku dzieciństwo. A ja odpowiadam, że to właśnie najlepsze dzieciństwo jakie mogę dziecku zapewnić - tłumaczyła Iwona Janicka, jedna z mam obecnych na konferencji.

- W rękach nas, rodziców, leży troska o dobro naszych dzieci. A zapisanie 6-latka do szkoły jest najlepszym wyrazem tej troski jaki dziecku mogłam dać - mówiła inna z mam Katarzyna Trojańska.

Od 2009 roku decyzję o daniu szansy 6-latkowi na rozwój w szkole podjęło prawie pół miliona rodziców.

Z badań wynika, że około 90% z nich jest zadowolonych z podjętej decyzji (badania TUNSS 2012 IBE - 89,4%, CBOS 2011 - 91,9%). Jest więc bardzo wielu rodziców, którzy wiedzą z własnego doświadczenia, że dzieci nie trzeba ratować przed szkołą, że jest ona szansą dla dzieci na lepszy rozwój.

Rodzice występujący w spotach pochodzą z miejscowości rozsianych po całej Polsce: Grudziądza, Warszawy, Kluczborka, Kołobrzegu, Olsztyna, Opola, Białegostoku czy Woli Gołkowskiej. Uznali oni, że warto dać świadectwo o tym, jaki jest prawdziwy obraz edukacji szkolnej 6-latków. Część z nich aktywnie uczestniczyła w spotkaniach informacyjnych organizowanych dla rodziców w całej Polsce.

Rodzice własnymi słowami opisują w spotach, to co zaobserwowali - że szkoła naprawdę się zmieniła. Zarówno w zakresie wyposażenia, jak i w kwestii metod oraz treści nauczania. Bo nauka pierwszaków to teraz nauka przez zabawę.

Rodzice w czasie kręcenia materiałów mówili swoimi słowami o własnych doświadczeniach. Nie pobrali również żadnego wynagrodzenia za udział w spotach.

Spoty:

• Rodzice mówią - szkoła to szansa dla sześciolatka
• Rodzice mówią - szkoła dla sześciolatka to nauka przez zabawę (1)
• Rodzice mówią - szkoła dla sześciolatka to nauka przez zabawę (2)

Data: 2013/06/21