Podczas zajęć rekreacyjnych z nauczycielami (siatkówka) na szkolnej sali gimnastycznej dyrektor zerwał ścięgno Achillesa. Zdarzenie odbyło się bez udziału osób trzecich - złe stąpnięcie. Jak traktować ten wypadek: w domu, w drodze do pracy czy też w pracy? Proszę o podstawę prawną.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30.10.2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:

1) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;
2) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;
3) w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Wypadek opisany w pytaniu nie miał żadnego związku z wykonywaną pracą. Nie można go więc zakwalifikować jako wypadek przy pracy.

Również nie będzie można zakwalifikować go, jako wypadek w drodze do pracy, poniewaz zgodnie z art. 57b ust. 1 ustawy z dnia 17.12.1998 r. emeryturach i rentach z FUS, za wypadek w drodze do pracy lub z pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w drodze do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego, jeżeli droga ta była najkrótsza i nie została przerwana. Jednakże uważa się, że wypadek nastąpił w drodze do pracy lub z pracy, mimo że droga została przerwana, jeżeli przerwa była życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, atakże wówczas, gdy droga, nie będąc drogą najkrótszą, była dla ubezpieczonego, ze względów komunikacyjnych, najdogodniejsza.

Reasumując, wypadek nie spełnia przesłanek niezbędnych do zakwalifikowania go do wypadków związanych z pracą, lecz jest wypadkiem, który wydarzył się w czasie wolnym i traktowany jest tak samo, jak wypadki, które zdarzają się w m.in. domu.